Planetoidy powstały z... błota
Najbardziej powszechnymi planetoidami w Układzie Słonecznym są tzw. planetoidy klasy C. Ich dominującym składnikiem są minerały bogate w węgiel. Do tej pory naukowcy nie osiągnęli konsensusu w kwestii tego, jak uformowały się one w początkach istnienia Układu Słonecznego.
Najnowszą z koncepcji wypracował zespół badaczy pod kierunkiem prof. Philipa Blanda z australijskiego Curtin University of Technology w Perth. Badacze skupili się na lepszym zrozumieniu roli wody i ciepła w procesie formowania się planetoid. Swoją koncepcję nazwali "modelem kuli błotnej". Do tej pory wśród naukowców przeważał pogląd, że planetoidy powstawały na skutek procesu lityfikacji, czyli przemiany skały luźnej w zwięzłą.
Głównymi elementami planetoid typu C są drobnoziarniste pyły, lód i chondry (okrągłe mineralne ziarna). Najnowsze badania naukowców pokazują, że w wyniku połączeniu tych trzech elementów powstałaby raczej kula błota, a nie lita skała. Wynika to głównie z tego, że w składzie przyszłych planetoid był również lód, który pod wpływem ciepła zmieniłby swój stan skupienia na wodę.
W konkluzji badacze stwierdzili, że pod pewnymi warunkami, prymitywne planetoidy mogą się uformować bez procesu lityfikacji. Wyniki te są spójne z obserwacjami niektórych meteorytów - dowodzą naukowcy.