Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Muzeum Jane Austen upubliczniło nieznany dotąd list pisarki do jej siostry

Muzeum Jane Austen upubliczniło nieznany dotąd list pisarki do jej siostry
Muzeum Jane Austen w Chawton mieści się w domu, w którym pisarka spędziła ostatnich osiem lat życia. (Fot. Peter Thompson/Heritage Images/Getty Images)
'Moja droga Cassandro…' - taki tytuł nosi wystawa, którą w środę 22 marca otwarto w muzeum mieszczącym się w domu Jane Austen w Chawton. Tytuł nie jest przypadkowy - od tych słów zaczyna się list pisarki do siostry, który niedawno trafił do zbiorów placówki. Tematem wystawy jest więź autorki 'Dumy i uprzedzenia' z siostrą Cassandrą.
Reklama
Reklama

W liście, który stał się pretekstem do zorganizowania tej wystawy, Jane Austen dzieli się z siostrą nowinkami z życia domowego i plotkami z sąsiedztwa, z poczuciem humoru opisuje życie towarzyskie.

Pisarka wysłała go pod koniec października 1798 roku z rodzinnego Steventon do swojej siostry Cassandry, która przebywała u ich starszego brata, Edwarda Austena Knighta, w Godmersham Park w hrabstwie Kent. Wcześniej Austin razem z rodzicami i Cassandrą spędziła w gościnie u Edwarda i jego rodziny dwa miesiące.

List powstał w czasie, gdy matka Jane i Cassandry była chora, dlatego pisarka opiekowała się rodzinnym domem. Dlatego donosi siostrze o swoich nowych obowiązków, kpiąc z tego, jak stała się ważna.

"Jestem naprawdę bardzo wpływowa. Zeszłej nocy miałam zaszczyt nie przyjąć laudanum matki, obnoszę się z kluczami do piwniczki i spiżarni. Odkąd zaczęłam pisać ten list, dwa razy musiałam wydać polecenia w kuchni - wczorajszy obiad był bardzo smaczny, a kurczak ugotował się doskonale, wobec tego nie będę zmuszona zwolnić Nanny z tego powodu…".

Pisarka informuje też Cassandrę, że praczka wyjeżdża, a nowa służąca, która "podejmuje się zadbać o nasze oczyszczenie, nie wygląda, jakby kiedykolwiek miała do czynienia z czymkolwiek czystym, ale kto wie?". Przekazuje też lokalne nowinki, między innymi, że pani Hall z Sherbourn zaniemogła z powodu poronienia kilka tygodni przed spodziewanym terminem porodu, podobno dlatego, że się przestraszyła.

"Przypuszczam, że przypadkowo spojrzała na męża…" - napisała z ironią pisarka. Opisała też ostatnie sprawunki, m.in. kupno japońskiego atramentu, oraz plany naprawy kapelusza, "od którego, jak wiesz, zależą moje nadzieje na szczęście".

Jest to jeden z najwcześniejszych spośród około 160 zachowanych listów Jane Austen. Do muzeum w Chawton mieszczącego się w domu, w którym pisarka spędziła ostatnich osiem lat życia. Wcześniej należał do mieszkańca Cambridge, który nabył go w 2000 roku. Muzeum Jane Austen kupiło go niedawno za pośrednictwem domu aukcyjnego Cheffins.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 20.05.2024
GBP 4.9743 złEUR 4.2575 złUSD 3.9149 złCHF 4.3072 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama